Nie da się ukryć, że imiona tych koni są niezwykle „oryginalne”, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę rok ich urodzenia. Zastanawiamy się tylko, czy jest to wyraz sympatii politycznych, czy jednak antypatii! Wystarczy wyobrazić sobie jak wielką przyjemność miał woźnica chwaląc się kolegom, że trzaskał batem po zadzie Hitlera czy Mussoliniego! 🙂
808/0, Państwowe Nieruchomości Ziemskie Zarząd Okręgowy w Lublinie, sygn. 925. (Opis inwentaryzacyjny majątku Medyka na dzień 1 stycznia 1949 r.)
MK
142.