Sierpień to czas intensywnej pracy na polach. Żniwa i dożynki, a wraz z nimi ciężkie maszyny, które koszą, zbierają, formują siano w takie fajne walce, przy których potem można znaleźć przypadkowych gapiów i turystów, koniecznie muszących zrobić sobie efektowne selfie 😉 My zaś dziś przypominamy tzw. czasy słusznie minione, w których z powodzeniem odbywano akcje czynów społecznych. Warto wiedzieć, że taki społeczny czyn żniwny nie miał na celu działań na pokaz i „pod publiczkę”, ale niósł realną pomoc gospodarzom i rolnikom, którzy z różnych przyczyn nie mogli sami zebrać plonów. Czy dzisiaj też na taką pomoc można liczyć? Jesteśmy ciekawi.
My tu o ciężkich maszynach na polach – dziś jakże powszechny widok, a w meldunku za wyraz wyjątkowego poświęcenia uznano użycie koni z zaprzęgiem… Tak było!
1390, Zarząd Wojewódzki Związku Młodzieży Wiejskiej w Lublinie, sygn. 185
MK
345.