Mimo, że Lublin do morza ma bardzo daleko, choć dużo bliżej niż Przemyśl, Kraków czy Zielona Góra, to nie znaczy, że sprawa morza i marynarzy nie leży nam na sercu… Tym bardziej, że niegdyś po morzach pływał statek „Lublin”
Zatem prezentujemy dziś sprawę nie tyle zabawną, co ważną, także z dzisiejszego punktu widzenia!
Pozdrawiamy tym samym wszystkich marynarzy! Mam nadzieję, że wciąż czytacie książki 🙂
Ahoj!
22/0, Akta miasta Lublina 1918-1939, sygn. 4072
Wykorzystano fotografie z zasobu Narodowego Archiwum Cyfrowego,
1. https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/91947/be7e29133d02405695d66c472f511a65/
2. https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/92026/be7e29133d02405695d66c472f511a65/
MK
214.