Chcemy zaproponować spacer po kinach i teatrach lubelskich, których już nie ma – albo prawie nie ma. Multipleksy z cyfrowymi projektorami powoli wypierają dawne sale kinowe z piękną historią, często pamiętające czasy, kiedy taper grał na pianinie do czarno-białego, niemego filmu. Znikają stare kina z niepowtarzalnym klimatem, lekko przykurzonymi, skrzypiącymi fotelami, poszarzałym ekranem, terkoczącym projektorem…
Tak jak nie ma już kina „Apollo”. Pomimo, że kilka lat temu powróciło do swojej dawnej nazwy, zapewne przez większość z nas zostanie zapamiętane jako „Wyzwolenie”. Budynek wprawdzie pozostał, ale nie obejrzymy już w nim żadnego filmu, a niedługo ruszy w nim siłownia…
Kino powstało na przełomie drugiej i trzeciej dekady ubiegłego stulecia. Właśnie wtedy niejaki Józef Kazanowski, zamieszkały w Lublinie przy ul. Wieniawskiej 4, postanowił wznieść przy ówczesnej ul. Szpitalnej (Wizytkowskiej) nr 13 (dziś – Peowiaków) „salę dla przedstawień kinematograficznych”. Początki były burzliwe: budowę wstrzymywano z powodu niezgodności realizowanych prac z projektem, kino przejął Zygmunt Rudigier, ale w końcu w 1920 r. wydano pozwolenie na użytkowanie gmachu Kino-teatru „Coloseum”.
Prezentujemy fragment dokumentacji projektowej, którą w całości można zobaczyć w serwisie „Szukaj w archiwach”.
W naszym nowym cyklu wkrótce przypomnimy kolejne obiekty, m.in. „Panteon” i „Polonię”.
403, Urząd Wojewódzki Lubelski 1919-1939[1940-1944] Wydział Komunikacyjno-Budowlany, sygn. 1494
RK
59.