Co tam panie w świecie słychać… było 90 lat temu? Mały, acz interesujący wycinek ówczesnej rzeczywistości znajdujemy w doraźnym meldunku sytuacyjnym Nr 2/34 z początku 1934 roku, skierowanym do Departamentu Politycznego MSW w Warszawie. Na przestrzeni kilkunastu dni zanotowano m.in. Teklę, która uderzyła w twarz policjanta. Były rewizje u kilkunastu paserów w Lublinie, wskutek których wykryto rzeczy pochodzące z kradzieży ze sklepu w Kraśniku. Ponadto policjanci odkryli ogromną beczkę wódki „samogonki”. Na koniec odnotowano tragiczne skutki jazdy na dachu pociągu. I o tym chcemy dziś wszystkim przypomnieć — pociągiem jeździmy tylko na siedzeniach, w środku. 🙂
403, Urząd Wojewódzki Lubelski, Wydział Społeczno-Polityczny, sygn. 2418
MK
366.